Reklama

Niedziela Łódzka

Odżywiaj się zdrowo

Jak karmić dzieci

Niedziela łódzka 30/2015, str. 3

[ TEMATY ]

dzieci

dziecko

dieta

Anna Skopińska

Jolanta Krzyżanowska dietetyk

Jolanta Krzyżanowska
dietetyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Latem dieta dziecka powinna być urozmaicona. Monotonne żywienie może być przyczyną niedoborów witamin i składników mineralnych (m.in. żelaza, cynku, jodu). Przygotowując posiłki, należy dołożyć starań, by nie pomijać żadnych grup produktów spożywczych. W menu dziecka powinny znaleźć się: jaja, mleko i jego przetwory, chude gatunki mięsa, drobiu i ryb, różne rodzaje zbóż, warzyw i owoców, rośliny strączkowe i tłuszcze. Dzięki urozmaiconej diecie dzieci mają możliwość poznania nowych, ciekawych smaków.

Talerz z posiłkiem dziecka powinien być kolorowy. To pobudza apetyt, i szczególnie niejadki zachęca do jedzenia. Gwarantuje dostarczenie organizmowi składników odżywczych, zwłaszcza białka, witamin, składników mineralnych, błonnika pokarmowego. Jeżeli posiłki będą atrakcyjne, smaczne i dostosowane kalorycznie i odżywczo, to dziecko nie będzie szukało przekąsek uzupełniających jego menu. Zgodnie z zasadami racjonalnego żywienia, dzieci powinny spożywać co najmniej 5 porcji różnych warzyw i owoców dziennie. Chociaż dzieci zazwyczaj lubią soki, nie należy podawać ich nadmiernie. Jeden raz dziennie w ilości nieprzekraczającej 200 ml (bez dodatku cukru), a dzieciom do 3. roku życia wyłącznie soki przeznaczone dla niemowląt i małych dzieci. Najlepiej wybrać wodę mineralną niskozmineralizowaną lub źródlaną. Trzeba ograniczyć napoje słodkie, nie podawać mocnej herbaty ani herbat aromatyzowanych. Latem można jogurt naturalny lub kefir zmiksować z dodatkiem świeżych truskawek, malin, jagód, gruszek, czy jabłek. Taką bombę witaminową przygotować codziennie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-07-23 13:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy Bożymi dziećmi

Może stawiasz rodzicom pytanie: skąd biorą się dzieci? Skąd ja się wziąłem, skąd pochodzę? Tatuś i mamusia powiedzieli ci, że każde dziecko jest owocem miłości rodziców. Rodzice z Panem Bogiem dają dziecku życie. Kiedy cząstka tatusia połączy się z cząstką mamusi, dziewięć miesięcy rośnie dziecko w brzuchu mamy i po tym czasie rodzi się, by samodzielnie oddychać, żyć poza ciałem mamusi.

Pan Bóg tak bardzo kocha naszych rodziców, że dzieli się z nimi swoją władzą: mogą pomagać Bogu w dawaniu życia swoim dzieciom. Pan Bóg mówi do nich: „Rozmnażajcie się” - to znaczy pomagajcie mi w dawaniu życia dzieciom. Ponieważ rodzice dają nam cząstkę swego ciała – jesteśmy podobni do rodziców: mamy podobny nos, oczy, włosy, głos. Jesteśmy także podobni do Pana Boga. Pismo Święte mówi, że każdy z nas ma w sobie „Boży obraz” i „Boże podobieństwo”. Oznacza to, że mamy duszę i dzięki niej jesteśmy podobni do Pana Boga. Jesteśmy Jego dziećmi. Duszy zobaczyć nie możemy, tak, jak nikt nie może widzieć Pana Boga. Dzięki duszy myślimy, mówimy i kochamy. Dzięki duszy jesteśmy ludźmi i różnimy się od zwierząt.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję