Reklama

MIVA również pływa!

Niedziela Ogólnopolska 32/2013, str. 45

Marta Ładyko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowe wydarzenie zostało wpisane w 14. Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. Tym razem organizatorzy poszukiwali sprzymierzeńców dla misji w Krakowie, gdzie zrodził się pomysł akcji „MIVA pływa...”.

Przez dwa dni, w ostatnią tegoroczną lipcową sobotę i niedzielę, na krakowskich Bulwarach Wiślanych wiele się działo. Krakowianie oraz licznie odwiedzający miasto turyści uczestniczyli w wydarzeniach, które w ramach akcji „MIVA pływa bliżej Rio na lądzie i wodzie” zorganizowały: MIVA Polska, Krakowska Żegluga Pasażerska i Salezjański Wolontariat Misyjny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skąd pomysł?

- Pomysł zrodził się w wyniku potrzeby misjonarza, o. Kaspra Kapronia OFM, który pracuje na misjach w Boliwii i potrzebował sprawnego samochodu - mówi Karolina Dziewulska z MIVA Polska. - O. Kasper wspomniał, że w Krakowie mieszkają jego przyjaciele, którzy chcą pomóc misjom. Tak trafiliśmy z o. Jerzym Kraśnickim, dyrektorem MIVA Polska, do Krakowa, na barkę „Aquarius”, do państwa Małgorzaty i Marka Morawców, właścicieli Krakowskiej Żeglugi Pasażerskiej. Karolina Dziewulska dodaje, że organizatorzy szybko sobie uświadomili, iż akcja odbędzie się w tym samym czasie co Światowe Dni Młodzieży w Rio i stąd druga część nazwy. - Chcieliśmy podkreślić, że również w Brazylii posługują polscy misjonarze - wyjaśnia.

- Byliśmy mocno poruszeni tym, że samochód, którym porusza się o. Kasper, zagraża jego bezpieczeństwu i życiu. Szukaliśmy różnych sposobów, jak pomóc. Pierwszą organizacją, która na nasze poszukiwania odpowiedziała, była MIVA - przyznaje Małgorzata Morawiec, a o. Kraśnicki dodaje: - Ta akcja, którą tworzyliśmy od zera, zapewne by się nie udała, gdyby nie praca i modlitwa konkretnych ludzi. To na pewno zasługa wspominanego już o. Kapronia z Boliwii, ale także p. Małgorzaty Morawiec i salezjanina ks. Adama Parszywki, prezesa Wolontariatu Misyjnego „Młodzi Światu” oraz wielu wolontariuszy, którzy zechcieli się zaangażować w organizację wydarzenia. Dyrektor MIVA Polska dodaje, że w wyniku wspólnych krakowskich spotkań, burzy mózgów im towarzyszących, powstał program, dzięki któremu MIVA zaczęła również pływać.

Reklama

Co się wydarzyło?

Dwudniowy program okazał się bogaty i różnorodny. Już w sobotę na Bulwarze Czerwieńskim zainteresowani mogli wziąć udział m.in. w pikniku „Z misjami dookoła świata”. Na ciekawych życia na misji w Brazylii czekała urządzona na barce „Aquarius” wystawa fotograficzna „Wypłyń z MIVA Polska na krańce świata”.

Głównym sobotnim wydarzeniem było poświęcenie figury św. Krzysztofa oraz barek, statków i łodzi płynących po Wiśle w procesji św. Krzysztofa. W uroczystości, która rozpoczęła się na nadbrzeżu wiślanym, przed statkiem „Nimfa”, uczestniczyli, obok organizatorów, przedstawiciele Urzędu Miasta Krakowa, armatorów, środowisk misyjnych oraz sponsorzy akcji. Aktu poświęcenia figury oraz pływających po Wiśle w Krakowie statków dokonał delegowany przez bp. Damiana Muskusa ks. kan. Stanisław Sudoł, który powiedział m.in.: - Odkąd zostałem proboszczem w parafii Najświętszego Salwatora, codziennie widzę, jak przepływacie obok klasztoru norbertanek i otaczam was modlitwą. Kapłan porównał życie ludzkie do rejsu, w trakcie którego każdy człowiek zmierza w kierunku wieczności i Pana Boga.

Poświęconą figurę św. Krzysztofa marynarze wnieśli na statek „Nimfa”, który jako pierwszy wyruszył w uroczysty rejs po Wiśle. Za nim płynęły statki, łodzie i barki, które, jak podkreślali organizatorzy, po raz pierwszy tak uroczyście zostały pobłogosławione. - To było niezwykłe wydarzenie - komentuje na gorąco Anna Krawczyk, obserwująca wydarzenie z „Nimfy”, gdzie płynących gości do udziału w muzycznej zabawie zaprosił zespół „Ricky Lion”. - Widziałam, jak za nami płyną w szeregu armatorzy, co przypominało pochód, tylko że na wodzie. Zauważyłam też, iż ten korowód udekorowanych statków i barek zwracał uwagę osób przebywających w tym czasie na Bulwarach Wiślanych.

Reklama

- Wszyscy, również ci, którzy posiadają na Wiśle jednostki niepływające, wyrazili życzenie, żeby ich barki czy statki zostały poświęcone. To wydarzenie zapamiętam do końca życia - dodała Małgorzata Morawiec. Wierzy, iż św. Krzysztof będzie czuwał nad krakowskimi armatorami

Jak wsparto misje?

W niedzielę przed południem w kościele pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych przy ul. Tynieckiej została odprawiona Msza św. w intencji kierowców, żeglarzy i krakowskich armatorów, a po niej nastąpiło poświęcenie pojazdów. Amatorom rejsów po Wiśle Krakowska Żegluga Pasażerska zaproponowała wyprawy do Wiosek Świata przy ul. Tynieckiej, gdzie zainteresowani zobaczyli świat w miniaturze; mogli np. wejść do afrykańskiej chatki czy mongolskiej jurty albo też poczuć ducha slumsów w Ameryce Południowej. - Mam wrażenie, że Wioski Świata stworzone przez Salezjański Wolontariat to nadal dla wielu turystów, ale również krakowian, miejsce nieodkryte, taka perełka, na którą warto zwrócić uwagę - powiedziała Małgorzata Morawiec, zapowiadając zorganizowanie cyklicznych rejsów do Wiosek Świata połączonych z ich zwiedzaniem oraz warsztatami.

Dla tych, którzy zostali na brzegu Wisły, również zaproponowano wiele atrakcji, a wieczorem na Przystani „Wawel” wyświetlono film „Cristiada”. Równocześnie zbierano ofiary na misje. Na wielu barkach znalazły się puszki, do których płynący turyści mogli wrzucać datki przeznaczone na zakup środków transportu dla polskich misjonarzy. Dochód z niedzielnych rejsów na „Nimfie” do Wiosek Świata również został przeznaczony na ten cel.

- To, że MIVA Polska pływa u stóp Wawelu, jest piękne i warte kontynuacji - powiedział ks. Kraśnicki, który oficjalnie podziękował redaktorowi naczelnemu „Niedzieli” ks. dr. Ireneuszowi Skubisiowi za patronat medialny nad tym wydarzeniem. - Za szczególnie cenne uważam to, że udało nam się zainicjować całkiem nową akcję. Przy tej okazji wiele osób dowiedziało się, czym jest MIVA, co to za organizacja. Wspólnie odkryliśmy, że pływanie po rzece również może mieć misyjny charakter! Dyrektor MIVA Polska zapowiada, że akcja stanie się istotnym elementem kolejnych edycji Ogólnopolskiego Tygodnia św. Krzysztofa.

2013-08-05 13:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję