Reklama

Święta i uroczystości

GPS do Domu Ojca

Dla niektórych „wysłać kogoś do nieba” oznacza to samo, co uśmiercić. Tymczasem śmierć dla chrześcijanina jest tylko przystankiem w połowie drogi do swego przeznaczenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Piśmie Świętym wiele jest metafor, które mają podziałać na naszą wyobraźnię. Niebo jest więc dla nas wieczną ucztą czy pachnącym pastwiskiem. Najwięcej chyba o niebie mówi nam Maryja. Choćby z Jasnogórskiej Ikony wskazuje dłonią na Chrystusa, który jest zarówno drogą, jak i celem.

Gdzież jest twój oścień?

Przy okazji uroczystości Wniebowzięcia teologowie rozpisują się na temat sposobu, jaki posłużył Matce Najświętszej w przejściu do nieba. Jedni twierdzą, że miało miejsce Jej zaśnięcie, inni są przekonani, że Pan Jezus zabrał swoją Matkę do siebie „tak jak stała”. U podstaw takiego myślenia tkwi bardzo wysublimowana teologia: jeśli Maryja była wolna od grzechu pierworodnego, mogła też być wolna od jego skutku, jakim jest śmierć. W gruncie rzeczy nie wiemy, czy śmierć poprzedziła Wniebowzięcie, czy nie. Dla chrześcijanina ta refleksja nie jest jednak najważniejsza. Najważniejsza jest bowiem wymowa tej uroczystości: Maryja pokazała nam drogę. I jeśli nawet wszyscy jesteśmy skazani na śmierć, pociechą są słowa z liturgii Mszy św. w wigilię Wniebowzięcia. Św. Paweł napisał: „Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień?” (1 Kor 15, 55). Zwycięstwo nad śmiercią dla Apostoła Narodów wiąże się, oczywiście, ze zwycięstwem Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pokazała drogę

Jeśli uroczystość Wniebowzięcia skupia naszą uwagę na prawdzie o Maryi, która pokazała nam drogę, trudno nie wspomnieć o starożytnej „metodzie” pisania ikon, tak bardzo związanej z tą prawdą. Otóż Maryja tradycyjnie ukazywana była jako Hodegetria, a więc Ta, która pokazuje drogę. Pierwszym autorem ikon był św. Łukasz, który podarował swe dzieło wspomnianemu w Dziejach Apostolskich Teofilowi. Prawdopodobnie ikona św. Łukasza charakteryzowała się cechą, którą można zaobserwować we wszystkich późniejszych dziejach w Bizancjum. Tę cechę możemy też zaobserwować w ikonie na Jasnej Górze: Maryja jedną ręką trzyma Dzieciątko Jezus, a drugą wskazuje na swego Syna.

Reklama

Niebo to „dobre towarzystwo”

Jeśli przez uroczystość Wniebowzięcia Maryja wskazuje na swego Syna, warto przytoczyć formułę: „Per Mariam ad Christum” - Przez Maryję do Chrystusa. Słowa te często powtarzał kard. Stefan Wyszyński. Jest w nich zawarty kierunek, ale jednocześnie pewna komplementarność dziejów ludzkich. Rodzimy się dla nieba, a jego istotą jest wspólnota z Chrystusem. Nieodzowną pomocą w rozumieniu tej prawdy niech będą znów słowa św. Pawła z liturgii Wniebowzięcia: „Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia” (1 Kor 15, 20-23).

Wielkie uroczystości maryjne, ale też wielkie sanktuaria skłaniają niektórych teologów do pytań o pobożność maryjną. Są tacy, dla których ta pobożność przyćmiewa miłość do Chrystusa. Takie przekonanie może jednak towarzyszyć tylko tym, którzy nie rozumieją - czym jest Hodegetria i na czym polega jej misja.

2013-08-05 13:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję